Odwołanie od bana

Niechętnie to stwierdzam, ale to nie była jednorazowa sytuacja, zdecydowanie nie.

Zwróciłem się do Ciebie w sprawie tych pomówień, długo mnie ignorowałeś, wychodziłeś z kanału głosowego, a później to nawet zablokowałeś na discordzie - zawsze odpowiadałeś lekceważąco. Nadal dochodziło do pomówień z Twojej strony, również w późniejszym okresie. Nie chciałem Cię z marszu banować (mimo, że w tę stronę zmierzałeś), byłem cierpliwy i próbowałem się z Tobą skontaktować. Dopiero dzisiaj - nareszcie - cudem mi się udało, napisałem do Ciebie na discordzie, a Ty nie podsunąłeś żadnego powodu, żadnego zasadnego argumentu, sam przyznałeś, że "coś usłyszałeś i coś było dla Ciebie dziwne". Odniosłem się do Twojego powodu, wspomniałem jak wyglądała sytuacja, ale widocznie wolałeś się kurczowo trzymać niekompletnej informacji, którą uzupełniłeś własnymi dopowiedzeniami i dalszym gdybaniem. Nie wiem o czym myślałeś pisząc to na czacie ogólnym i mówiąc o tym osobno innym graczom, skoro to ewidentna szkoda w stronę administracji i dalsze wzniecanie pomówień.

Nie rozumiem faktu, że jesteś gotów porozmawiać o tym z innym członkiem adminstracji. Nie sądzę, żebyś miał o czym rozmawiać z inną osobą z administracji, skoro ja jestem osobą banującą. Może to być główny administrator, ale zamierzam być przy tym obecny, nie widzę w tym czegoś dziwnego. O ile się nie mylę - SAM do Ciebie napisałem, że możesz się z tym ze mną udać do głównego administratora, nie byłeś chętny, twierdziłeś, że to bez celu i lepiej nie dokończę dlaczego, bo to by Ci tylko jeszcze bardziej zaszkodziło.

Dziwny jest fakt, że unikasz rozmowy ze mną, a zapytany wprost o sytuację - niczego nie mogłeś dodać, zignorowałeś w ogóle fakt, że "Twój kolega" mógł wykorzystywać bugi na własną korzyść - wolałeś pomawiać i kombinować.

Obecnie nie jestem za unbanem, mogę rozważyć skrócenie, jeśli w jakiś sposób pokażesz, że powinieneś je otrzymać.

Osoby, które twierdzą "ban jest niesłuszny" - bardzo je proszę o zastanowienie się nad tym co piszą, nie pomagacie ani trochę, wręcz szkodzicie, mówię generalnie do Wilkfo, który niczego nie wniósł (oprócz jawnej i pozbawionej innych faktów stronniczości pod odwołaniem).

Zkeram pomawiał na administrację, nie zrobił tego jednorazowo, przekazywał to dalej, unikał wyjaśnień, ignorował, blokował, dalej twierdził, że wszystko gra, wychodził z kanału (gdy został o to zapytany) - to nie jest byle jaki powód, a szkoda na serwerze i narażenie adminstracji na utratę zaufania.

Zamykam wątek i czekam na informacje od Ciebie na dsc.