Jak zginęło 100000 chomików. |
56. Kot o imieniu "Gościu" lub jak kto woli "Debil" zaczął o 5 nad ranem swój koci koncert i rozwalił bębenki homiczkowi, co w konsekwencji było bardzo złym humorem homiczka, czego ostateczną konsekwencją była śmierć.
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: |
46 gości |