Skarga na Administratora |
Skargę postrzegam jako próbę „pstryczka”, która została wykonana z premedytacją. Nie widzę żadnej troski o graczy i nie przekonują mnie Twoje argumenty o rzekomej obrazie, a tym bardziej, że zostałeś czymś dotknięty. Gracz, który nieznacznie wcześniej zaczynał rozmowę od zbędnych zaczepek pokroju „...czy nadal taki głupi jesteś” nie może liczyć na to, że w skardze przestanie to być brane pod uwagę. Dodam również, iż absolutnie nie jesteś ofiarą żadnego nadużycia.
„Wierzę, że MineWorld jest miejscem, gdzie każdy gracz powinien czuć się bezpiecznie i szanowanie…” – no pewnie, szacunek się okazuje pytając, czy ktoś jest dalej takim głupkiem, prawda? Mało tego, próbowałeś się z tego nieudolnie wybronić, że to tylko pytanie, a nie twierdzenie, a Ty sobie możesz tuptać po granicy (oczywiście tylko według Ciebie). Otóż nie, bo po pierwsze już stwierdziłeś, że był głupi, a po drugie - co to zmienia? Twoje intencje były w tym jednoznaczne. Po trzecie - nie chodzi tylko o zaczepkę w stronę Damonte. Widziałem również jak wcześniej zapytałeś o gracza Marchewka, a następnie od razu po tym dodałeś "JM". Wybacz za pomawianie, przecież mogło Ci chodzić o jedzenie marchewek... Szkoda gadać o adminach i ich uprzedzeniach, co? Nie radzę Ci się zasłaniać tym, że sprawa z Marchewką nie ma nic wspólnego ze skargą na Damonte, bo napisałem to odnosząc się do Twojego kłamstwa, które zresztą zacytowałem. Nie będę dodatkowo komentować Twojej wiarygodności w tym co napisałeś, bo nie ma już takiej potrzeby, wyręczyłeś mnie w tym wystarczająco. Twierdzisz, że nie zrobiłeś nic niezgodnego z regulaminem. Czyżbyś zapomniał o stosowaniu się do poleceń administracji? Poinformował Cię normalnie (nie zaczął od kary), żebyś się powstrzymał z cenzurami, bo wyglądały jednoznacznie w tej sytuacji. Czy odpisałeś, że w porządku? Nie, wolałeś go sprowokować, poprowadzić zbędną dyskusję i jeszcze zaleciłeś mu przeczytanie regulaminu. Nie sądzisz, że prędzej to właśnie Ty próbujesz kogoś zaczepić i ośmieszyć? Zaczynasz od komentarzy o głupocie, a następnie zalecasz moderatorowi przeczytanie regulaminu. Po tym wszystkim stwierdzasz, że on Cię próbował przy wszystkich ośmieszyć. Ja uważam, że nawet jeśli doszło do ośmieszenia, to zafundowałeś je sobie sam. Szkoda, że nie wziąłeś pod uwagę punktu, który Ci podałem. Zawsze, ale to zawsze uparty gracz znajdzie jakąś dziurę lub sposób na zaczepkę, dlatego jest punkt o stosowaniu się do poleceń administracji – kropka. Ta zasada w regulaminie jest bezdyskusyjna i nie ma miejsca na negocjacje. Zabolało Cię to, że nie możesz być uszczypliwy, rozmowa nie poszła po Twojej myśli i finalnie postanowiłeś spróbować swoich sił w skardze, ale nie ma żadnego powodu do postępowania w sprawie ewentualnego poniesienia konsekwencji przez Damonte. Jedyne o co chciałem zapytać, to o pominięcie tekstu Prouffa, ale Damonte to zdążył skorygować i wyjaśnił dlaczego tego nie zrobił wcześniej. Nie wiem na jakie działania liczyłeś pisząc tę skargę. Wyciągasz abstrakcyjne stwierdzenia o nadużyciu władzy, a reszta to wyłącznie własne wymysły, które próbujesz na siłę urzeczywistnić - ba, próbowałeś się tym samym zasłonić w drugą stronę! Próbowałeś mu wytknąć słabą argumentację, ale ciężko tego nie skomentować krótkim "vice versa". Bardzo słabo się odniosłeś do kluczowych elementów, a w jednym z nich skłamałeś. Rozumiem, że jak następnym razem napiszesz do administratora z oczywistą zaczepką, to nie ma sensu Ci odpowiadać i lepiej od razu wykonać mute? Nie ma sprawy, będę pamiętać. Zamierzałem napisać znacznie bardziej wyczerpującą odpowiedź i podsumować skargę (przy jednoczesnym zamknięciu wątku), ale skontaktowałem się z głównym administratorem i stwierdził, że on również chciałby się wypowiedzieć. Wygląda na to, że nikt nie ma nic nowego do dodania oprócz kolejnej próby usilnego urzeczywistnienia swojej wersji. Pozostaje czekać na odpowiedź Mira.
3
1
1
Pkt. 4 regulaminu głównego
Cytat:W kwestiach nieuregulowanych należy stosować się do zasad dobrego wychowania oraz kultury. Nie obrażać i nie insynuować, nie pomawiać, nie prowokować konfliktów. Stosować się do poleceń administratora (lub innej osoby uprawnionej) zmierzających do rozwiązania problemu. Kiedykolwiek mowa jest o czymś, co nie jest ujęte bezpośrednio przez którykolwiek zapis regulaminu tego właśnie punktu należy trzymać się dążąc do rozwiązania problemu. Zamieszczone w wątku materiały wskazują na to, że w tej sytuacji tego zabrakło. Ignorowanie poleceń administracji to element, który zadecydował o dalszym przebiegu sprawy, dlatego ta skarga nie może zakończyć się pomyślnie dla autora. Od dyskusji na temat regulaminu oraz jego interpretacji jest forum, a nie czat w grze. Jeżeli w sytuacjach takich jak ta otrzymujesz polecenie od uprawnionej osoby to należy je wykonać i na tym interakcja na czacie powinna się zakończyć. Dodatkowo podpisuję się pod tym co napisał wyżej Lelouch. Za niestosowanie się do poleceń autor otrzymał już wyciszenie od Damonte, ale uważam, że kara powinna być bardziej trwała - dlatego otrzyma również ostrzeżenie. Temat uważam za zakończony. |
Użytkownicy przeglądający ten wątek: |
2 gości |