Oooo, wątek w którym mogę zaszpanić jakąś umiejętnością~
Jak już wiele osób wie, bardzo lubię Japonię. Chciałabym się także kiedyś nauczyć języka japońskiego ;3 wiem, że to raczej proste nie będzie. Umiem z jakieś około 100 słówek (mało...) i kilka zwrotów. Potrafię caluteńką katakanę i obecnie z połowę hiragany (to dwa japońskie alfabety). Kanji (znaki zapożyczone z chińskiego) mnie przerażają... Umiem z napewno mniej niż 10. Niektóre kanji składają się z kanji ;-; incepcja
Umiem także jeść pałeczkami i robię to, gdy tylko jest taka możliwość :3
Tak ich często używałam, że zapomniało mi się, jak trzymać normalną łyżkę do zupy
Elektri w Gdyni jeśli dobrze pamiętam masz szkołę nauki animacji i coś tam jeszcze. (mają wymiany studenckie z Japonią i naukę języka )
A jeśli chodzi o moje pasje to mam ich sporo ( w sumie to za dużo i za mało to tego czasu i pieniędzy)
Uwielbiam czytać książki nie koniecznie o tematyce fantastycznej ale głównie takie właśnie zalegają mi na półkach i w kartonach.
Zwiedzanie różnych miejsc też bardzo mnie pasjonuje ( zwłaszcza jazda w góry na piesze wycieczki)
Uwielbiam rysunek i handmade rzeczy, moim konikiem jest twórczość plastyczna każdego rodzaju (grafitti też miałam okazję popełnić :3 )
Robię na zlecenie do jednego sklepu grafiki na koszulki
[
attachment=83][
attachment=84]
Także handmade biżuterie.
Ja lubię czytać książki, najbardziej te przygodowe, fantastyczne i te o zwierzakach. Bardzo mi się spodobał Harry Potter, uwielbiam go. Z tego co wiem, jak człowiek czyta dużo książek, to jest mądrzejszy, ma większą wiedzę, umie się wypowiadać. Zawsze jak wyjeżdżam w wakacje na działkę w weekendy, to biorę jakąś książkę i zazwyczaj wraca cała przeczytana. W sumie to lubię też książki o wojnie, mam to chyba po mamie.
Pasjonuje się wieloma rzeczami, ale najważniejsze jak przystało na leśnego elfa jest łucznictwo.Strzelam z swojego wiernego łuku(który ma imie ale go nie zdradzę
)już ładne parę lat.Czesto jeździłem na regionalne zawody strzeleckie i zamierzam wrócić w tym sezonie(jak tylko zarobię na strzały bo są drogie niestety).Czasem dawałem nawet lekcje strzelania początkującym.Ogólnie łucznictwo jest bardziej męczące i niebezpieczne niż by się to mogło wydawać zwłasza gdy strzela się z prawdziwego łuku a nie z gumki od majtek.Jezeli ktoś chciałby się kiedyś nauczyć zabi... znaczy strzelać to służę pomocą.
Dawno nikt tutaj nie pisał
Moja pasja jest taniec o czym niektóre os mogą wiedzieć. Tańczę od dawna, od 3 roku życia czy tez 2. Bardzo lubie tanczyc i wm ze wychodzi mi to dobrze a nawet bardzo dobrze